"Piętno Katriny” to moja druga powieść Agnieszki Bednarskiej. Pierwszą była „Zanim się obudzę”, po lekturze której już wiedziałam, że po kolejną sięgnę w ciemno.
Huragan Katrina był jednym z trzydziestu najbardziej niszczycielskich huraganów, jakie kiedykolwiek nawiedziły Stany Zjednoczone. Zarządzono ewakuację mieszkańców z najbardziej zagrożonych terenów. Niszczycielska siła wiatru, przerwanie wałów i błędy rządzących doprowadziły do ogromnej tragedii. Zginęło 1836 osób, a 705 zostało uznanych za zaginione. Powódź zatapiała całe miasta. Ginęli ludzie i zwierzęta. Kataklizm przetaczał się przez południowe stany zostawiając za sobą śmierć i zniszczenie. A potem nastąpiła cisza…jednak koszmar ocalonych mieszkańców na tym się nie skończył.
Do jednej z takich po powodziowych miejscowości przyjeżdża Amy, dziewczyna z Polski. To tutaj postanawia zacząć nowy etap życia. Jednak rzeczywistość w miasteczku nie jest sielankowa. Nadal unosi się tu groza wydarzeń z przeszłości, traumatyczne przeżycia już chyba nigdy nie opuszczą mieszkańców, tym bardziej, że niektórzy z nich wciąż widzą bądź czują obecność swoich zmarłych krewnych. Ale nie tylko Amy pragnie zapomnieć o przeszłości. Do domu na farmie wprowadza się trzyosobowa rodzina, której losy splatają się z losami dziewczyny. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a tajemnicze zjawiska niepokojąco przybierają na sile.
Agnieszka Bednarska z niesamowitym wyczuciem wplotła zjawiska paranormalne w historię miasteczka i życie jego mieszkańców. Tragizm wydarzeń z przeszłości bohaterów splata się ze współczesnością Norco Valley. Wspaniale wykreowane postacie nadają tej historii autentyczności a nastrój mrocznej jak bagna Luizjany grozy towarzyszy nam nieustannie. „Piętno Katriny” to powieść częściowo oparta na faktach. Ta tragedia wydarzyła się naprawdę. Jednak wplecenie jej w akcję powieści i połączenie ze zjawiskami paranormalnymi było naprawdę ryzykownym posunięciem. Ostatecznie okazało się strzałem w dziesiątkę. Groza, mrok, tajemnice ….. wszystko to składa się na niesamowitą opowieść, od której nie mogłam się oderwać.
OCENA: 9/10
Zwlekam z nią, a od dawno mam ją na półce. Po twojej recenzji zdecydowanie sięgnę po nią szybciej.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Koniecznie po nią sięgnij, jest wspaniała :)
UsuńMam tę książkę i za jakiś czas będę ją czytała.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :) Mam nadzieję, że spodoba Ci się ta historia :)
UsuńByłam zachwycona lekturą!!!
OdpowiedzUsuńMnie też ogromnie się podobała :) Cieszę się, że odebrałyśmy ją podobnie :)
Usuń