Twórczość Agnieszki Lingas-Łoniewskiej poznałam całkiem niedawno za sprawą serii książek "Zakręty losu". "Bezlitosna siła. Kastor" to pierwsza odsłona zupełnie nowej serii. Serii, która zapowiada się naprawdę obiecująco.
On Konstanty Lombardzki - bogaty prezes dobrze prosperującej firmy, będący jednocześnie niezwyciężonym zawodnikiem MMA - Kastorem. Silny, bezwzględny, władczy, cały czas poskramiający targające nim demony. Ona Anita Sokół - hostessa w klubie i sprzątaczka w biurze Konstantego, kobieta po traumatycznych przejściach, która nie do końca jeszcze uporała się z przeszłością. Dwoje poranionych ludzi, na co dzień przyobleczonych w maski niedomówień i tajemnic, spotyka się w podziemiach klubu, w którym organizowane są walki. On walczy, ukryty za skórzaną maską - ona w tym klubie, który należy do jego przyjaciela, pracuje. Podziwia Kastora, ale się go boi. Jak zresztą wszystkich spotykanych na swojej drodze mężczyzn. On toczy walki by dać ujście kotłującym się w jego wnętrzu emocjom, ona codzienne walczy sama ze sobą by odegnać złe wspomnienia, odzyskać godność, by po prostu żyć.
Prowadzący podwójne życie Konstanty, od razu rozpoznaje w sprzątającej jego biuro kobiecie hostessę z klubu. Anita nie jest jednak świadoma jego podwójnego życia. Zakochuje się w prezesie, podziwiając jednocześnie walczącego co weekend Kastora. On powoli wychodzi z zimnej skorupy, która okrywała jego serce i duszę, mając świadomość tego, że to dzięki Anicie znowu czuje się człowiekiem, a ona dzięki niemu odkrywa w sobie siłę, by wstać z kolan i ruszyć do przodu.
Ci czytelnicy, którzy znają twórczość Agnieszki Lingas-Łoniewskiej doskonale wiedzą, że bohaterowie jej powieści nigdy nie są przeciętni i mało interesujący. To ludzie z trudną przeszłością, toczący walki sami ze sobą, ze swoimi demonami, krok po kroku wychodząc z mroku swoich ograniczeń. Oni nie budzą się pewnego pięknego dnia z okrzykiem - alleluja, jestem ozdrowiony, ale walczą, a my tę ich walkę obserwujemy, kibicujemy im i ich wspieramy. Także i tym razem jest podobnie. Bohaterowie "Bezlitosnej siły" mają do pokonania niejednego wroga. Są silni i zdeterminowani. Wiedzą bowiem, że pomimo, iż nie są już samotni, to tę najcięższą z walk muszą stoczyć sami.
Autorka jak zwykle nie boi się poruszać w powieści trudnych tematów. Z jednej strony przemoc wobec kobiet, molestowanie, agresja i patologia w rodzinie. Z drugiej opowieść o miłości i przyjaźni pomimo wszystko. Mieszanka, która zabiera nas na emocjonalny rollercoaster już od pierwszych stron.
Myślę, że fani twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej po tę książkę mogą sięgać w ciemno. Tych, którzy jeszcze nie zetknęli się z żadnym tytułem autorki serdecznie do tego zachęcam.
OCENA: 8/10
On Konstanty Lombardzki - bogaty prezes dobrze prosperującej firmy, będący jednocześnie niezwyciężonym zawodnikiem MMA - Kastorem. Silny, bezwzględny, władczy, cały czas poskramiający targające nim demony. Ona Anita Sokół - hostessa w klubie i sprzątaczka w biurze Konstantego, kobieta po traumatycznych przejściach, która nie do końca jeszcze uporała się z przeszłością. Dwoje poranionych ludzi, na co dzień przyobleczonych w maski niedomówień i tajemnic, spotyka się w podziemiach klubu, w którym organizowane są walki. On walczy, ukryty za skórzaną maską - ona w tym klubie, który należy do jego przyjaciela, pracuje. Podziwia Kastora, ale się go boi. Jak zresztą wszystkich spotykanych na swojej drodze mężczyzn. On toczy walki by dać ujście kotłującym się w jego wnętrzu emocjom, ona codzienne walczy sama ze sobą by odegnać złe wspomnienia, odzyskać godność, by po prostu żyć.
Prowadzący podwójne życie Konstanty, od razu rozpoznaje w sprzątającej jego biuro kobiecie hostessę z klubu. Anita nie jest jednak świadoma jego podwójnego życia. Zakochuje się w prezesie, podziwiając jednocześnie walczącego co weekend Kastora. On powoli wychodzi z zimnej skorupy, która okrywała jego serce i duszę, mając świadomość tego, że to dzięki Anicie znowu czuje się człowiekiem, a ona dzięki niemu odkrywa w sobie siłę, by wstać z kolan i ruszyć do przodu.
Ci czytelnicy, którzy znają twórczość Agnieszki Lingas-Łoniewskiej doskonale wiedzą, że bohaterowie jej powieści nigdy nie są przeciętni i mało interesujący. To ludzie z trudną przeszłością, toczący walki sami ze sobą, ze swoimi demonami, krok po kroku wychodząc z mroku swoich ograniczeń. Oni nie budzą się pewnego pięknego dnia z okrzykiem - alleluja, jestem ozdrowiony, ale walczą, a my tę ich walkę obserwujemy, kibicujemy im i ich wspieramy. Także i tym razem jest podobnie. Bohaterowie "Bezlitosnej siły" mają do pokonania niejednego wroga. Są silni i zdeterminowani. Wiedzą bowiem, że pomimo, iż nie są już samotni, to tę najcięższą z walk muszą stoczyć sami.
Autorka jak zwykle nie boi się poruszać w powieści trudnych tematów. Z jednej strony przemoc wobec kobiet, molestowanie, agresja i patologia w rodzinie. Z drugiej opowieść o miłości i przyjaźni pomimo wszystko. Mieszanka, która zabiera nas na emocjonalny rollercoaster już od pierwszych stron.
Myślę, że fani twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej po tę książkę mogą sięgać w ciemno. Tych, którzy jeszcze nie zetknęli się z żadnym tytułem autorki serdecznie do tego zachęcam.
OCENA: 8/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu Burda Książki
Lubię prozę autorki. Ta książka już czeka na mojej półce na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury i czekam na wrażenia :)
UsuńOczywiście mam ochotę poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Całkiem przyjemnie się ja czyta :)
UsuńSłyszałam o tej książce, ale mnie jakoś nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńMnie skusiła i nie żałuję :)
UsuńNie czytałam jeszcze książek autorki, wszystkie przed mną. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSkoro tak, to serdecznie Ci polecam jej książki :)
UsuńNie miałam bladego pojęcia o tej książce, a jestem wielką fanką autorki. Tytuł trafia na moją obowiązkową listę powieści do przeczytania.
OdpowiedzUsuń"Bezlitosna siła" to wydawnicza świeżynka. Swoją premierę miała 5.06 :)A skoro lubisz książki tej autorki powinna Ci i ta przypaść do gustu :)
UsuńOd początku niespecjalnie mnie ciągnie do tej pozycji, ale po Twojej recenzji mam ochotę dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
:) Ciesze się, że Cię do tego zachęciłam :)
UsuńBardzo lubię, kiedy książki poruszają trudne tematy, więc chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :)
UsuńSama nie wie, trochę się sparzyłam na tej autorce. Zobaczymy, do trzech razy sztuka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja do tej pory przeczytałam, oprócz tej książki, serię "Zakręty los", które mi się podobały, więc jak na razie odbieram twórczość autorki pozytywnie. Pozdrawiam :)
UsuńMuszę się kiedyś zapoznać z tą autorką :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Mam nadzieję, że spodobają Ci się jej książki :)
UsuńJeszcze nie znam twórczości autorki, ale na pewno niedługo to zmienię. Jestem ciekawa tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńJa też niedawno poznałam twórczość autorki :) A do lektury książki serdecznie zachęcam :)
UsuńCzytałam i bardzo mi się podobała :) Czekam na kolejną książkę z serii:D:D Fajnie, że autorka wprowadziła w tej książce bohatera kolejnej części ;)
OdpowiedzUsuńJa też czekam :) z tego co się orientuję już jesienią ukaże się kolejna cześć :)
Usuń