Szukaj na tym blogu

czwartek, 12 lipca 2018

TRZECIA - MAGDA STACHULA




"Każdy ma swoją małą, ciemną piwniczkę, do której nie lubi schodzić, od której trzyma się z daleka. Ja czuję się teraz, jakby ktoś na siłę zamknął mnie w mojej i z zewnątrz zaryglował drzwi"

To już moje drugie spotkanie z twórczością Magdy Stachuli. Jej debiutancka powieść "Idealna" bardzo mi się podobała, po "Trzecią" sięgnęłam więc z dużą ciekawością, dając tym samym autorce ogromny kredyt zaufania. 
Już sama okładka intryguje. Czytając książkę raz za razem przyglądałam się tej tajemniczej kobiecie, wyglądającej zza uchylonych drzwi z niepokojem w oczach. Jest ona fenomenalnym dopełnieniem treści i tego uczucia, które towarzyszyło mi w trakcie czytania. Puszczając wodze fantazji mogę się domyślać, iż tą kobietą jest Eliza, psychoterapeutka po przejściach osobistych, która tak naprawdę do końca nie poradziła sobie z traumą przeszłości i jej, mówiąc w psychologicznym żargonie, nie przepracowała. Pewnego dnia ma wrażenie, iż jest obserwowana, kolejnego, że ktoś zrobił jej zdjęcie z ukrycia, że ją osacza i próbuje przestraszyć. W głowie Elizy zaczynają kiełkować nieprawdopodobne scenariusze. I wtedy w jej życie wkracza Borys, pół Polak, pół Rosjanin, przystojny, wysportowany gitarzysta, mężczyzna idealny. Eliza jest nim oczarowana, nie wiedząc jednak, iż to właśnie on, ów cudowny i tajemniczy mężczyzna ją wybrał, że to on na nią zastawił pułapkę, bo to właśnie ona jest trzecią na jego liście....

"Nie wierzę w durne gadanie, że to wszystko ma w życiu sens. Ale jednak niektóre chwile bywają chyba po coś"

Kim jest Lilianna? Pojawia się w książce w zasadzie na samym jej początku. Dojrzała, bogata bizneswoman. Kobieta nieszczęśliwa i samotna, raz za razem rozpamiętująca ostatnie lata swojego życia i wciąż obsesyjnie zakochana w Maximie, którego poznała na egzotycznych wakacjach, i z którym pewnego dnia straciła kontakt. Maxim zniknął a wraz z nim cały sens jej życia. Aż do dnia, w którym w Warszawie ponowie go ujrzała z kobietą, która była fizyczną kopią jej samej. I już wiedziała, że go odnajdzie.

Podobnie jak w swojej debiutanckiej powieści autorka zastosowała narrację wieloosobową. Główni bohaterowie: Eliza, Lilianna i Anton vel Borys, ukazują nam świat ze swojej własnej perspektywy. Zdarzenia ujęte w czasie czytelnik może ujrzeć pod różnym kątem. Z rozdziału na rozdział życie trójki bohaterów łączy się w zgrabną całość. To co początkowo wydawało się wyrwane z kontekstu, nabiera jasności i przejrzystości. Poszczególne elementy układanki, umieszczają się na właściwym miejscu. Nie można jednak powiedzieć, że mamy do czynienia z naiwną fabułą i schematycznym rozwiązaniem. "Trzecia" to doskonały thriller, którego głównymi filarami okazały się znakomicie skonstruowane pod względem psychologicznym postaci. Wraz z autorką zaglądamy w umysły naszych bohaterów, poznajemy ich lęki, obawy i myśli. Jesteśmy świadkami narodzin obłędu ze wszystkimi jego przerażającymi konsekwencjami. To własnie psychika ludzka jest głównym czynnikiem budzącym napięcie w trakcie czytania i to co może roić się w głowach innych ludzi. 
Fani gatunku na pewno nie będą zawiedzeni - ja absolutnie nie byłam.

"Każdy skrywa jakąś tajemnicę, bez wyjątku, każdy ma coś na sumieniu"

OCENA:8/10



16 komentarzy:

  1. Książka mnie ciekawi,wiec na pewno przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz częściej spotykam się z bardzo pochlebnymi opiniami na temat twórczości Pani Stachuli. Skoro i Ty tak dobrze ją oceniasz, pora chyba poznać jej książki. Oczywiście zacznę od "Idealnej" choć Twoja recenzja mocno kusi ;) Jednak lubię chyba porządek (przynajmniej w książkach :D ) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli masz w planie sięgnąć po książki Magdy Stachuli, to rzeczywiście zacznij od "Idealnej" :), nie jest to oczywiście warunek konieczny gdyż poszczególne tytuły nie łączą się ze sobą w żaden sposób. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Dobry thriller polskiej autorki? Zapisuję na listę na jesienne wieczory :D Wtedy mam ogromną ochotę na takie mroczne klimaty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie będziesz rozczarowana. Magda Stachula wie jak umilić nudny wieczór :)

      Usuń
  4. Muszę przyznać , że czytając Twoją recenzję nabrałam ochoty na tę książkę. O twórczości autorki słyszałam różne opinie dlatego jakoś nie ciągło mnie zbytnio do jej książek. Może jednak trzeba dać jej szansę ? :) Fajna recenzja i milutko tu u Ciebie

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :)Każdy autor i każda książka odbierane są bardzo indywidualnie, co jednych zachwyci innym zupełnie się nie spodoba. Ja ze swojej strony mogę tylko zachęcić do książek tej autorki, bo pomysły i styl pisania jak najbardziej przypadły mi do gustu :) pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Nie znam tej autorki, ani nie słyszałam o tej książce. Twoja recenzja brzmi zachęcająco, a poza tym lubię thrillery, więc chyba po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam już wiele o tej książce, ale jakoś nie zdążyłam jej ogarnąć :)


    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/07/love-line-zatoka.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla lubiących thrillery psychologiczne to będzie strzał w 10 :)

      Usuń
  7. Takie klimaty właśnie lubię. Na pewno przeczytam tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro lubisz takie książki, to "Trzecia" na pewno Ci się spodoba :)

      Usuń
  8. Od dawna mam ochotę zapoznać się z twórczością tej autorki :) Książka ta czeka na swoją kolej w moim MUST READ.

    Ps. Bardzo ładny blog :) Będę tutaj zaglądać ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) bardzo miło mi się zrobiło czytając takie słowa. Pozdrawiam :)

      Usuń