"Dzisiejsze słowa, nie wymarzą wczorajszych uczuć"
Alicja Sinicka to polska autorka, której powieść "Winna" zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Tym razem postanowiłam sięgnąć po jej debiut literacki czyli niezwykłą historię miłosną z tajemnicą w tle.
Gdy Lena Kajzer była malutkim dzieckiem jej rodzice zginęli w wypadku, a ciocia która się nią zajmowała po ich śmierci, już od kilku lat przebywa w zakładzie psychiatrycznym, zupełnie nie mając kontaktu z rzeczywistością. Dziewczyna sama się utrzymuje, sama też opłacała studia. Kiedy więc tuż po obronie licencjatu dostała propozycje stażu w mieście, z którego pochodziła jej najlepsza przyjaciółka ze studiów Jola, wierzyła że zaczyna się dla niej nowy, lepszy rozdział w życiu. Jednak już w dniu przyjazdu do Głębi, rozkojarzona i zmęczona podróżą, zarysowuje tył bardzo drogiego samochodu. Właścicielem auta okazuje się być Artur Mangano, mężczyzna o zniewalającym lazurowym spojrzeniu, który w miasteczku ma reputację człowieka niebezpiecznego. Dla obojga to spotkanie jest przełomowe. Artur od samego początku stara się zbliżyć do dziewczyny. Lena także jest oczarowana mężczyzną, mimo że tak naprawdę niewiele o nim wie. Z czasem jednak tajemnice, które otaczają Artura wychodzą na światło dzienne. Tajemnice, które mają z Leną dużo wspólnego i które odkrywane stopniowo przywrócą to, co zostało dawno wyparte ze świadomości dziewczyny.
Historia Leny i Artura nie jest zwykłą historią miłosną. Od samego początku otacza ją bowiem mur tajemnic. Tajemnicą jest życie mężczyzny, jego praca i jego myśli, mimo tego Lena wchodzi w tę znajomość bardzo szybko. Z czasem jednak ten mur, który zbudował wokół siebie mężczyzna coraz bardziej zaczyna Lenie przeszkadzać. Postanawia więc go zburzyć. Nie będzie to jednak takie proste, a cena jaką przyjdzie jej za to zapłacić okaże się bardzo wysoka.
Autorka od samego początku skupiła się głównie na relacjach emocjonalnych między bohaterami. To one grają w tej opowieści pierwsze skrzypce. Tłem natomiast jest środowisko, w którym obraca się Artur i powiązana z nim historia z przeszłości. Od samego początku zdajemy sobie sprawę, że interesy prowadzone przez rodzinę Mangano nie do końca są kryształowe, jednak ten wątek jest przez autorkę w większej mierze pomijany. Mnie osobiście brakowało w powieści bardziej rozbudowanego mafijnego klimatu nielegalnych interesów. Niestety, wszystko co dotyczyło pracy Artura odbywało się poza naszymi oczami, a szkoda.
Nie brakuje tutaj natomiast elementów nierealnych, a dokładnie tego co dzieje się w umyśle Leny. Jej dziwnych reakcji na niektóre sytuacje i obrazów, które pojawiają się nagle przed jej oczami. Z początku są to tylko niewielkie przebłyski, które z czasem nabierają rozpędu, by pod koniec pomóc jej dowiedzieć się wszystkiego co do tej pory skrywał jej umysł. Tak jak już wspominałam "Oczy wilka" nie są zwykłą historią miłosną. Im dalej się w nią zagłębiałam tym bardziej intrygującą mi się wydawała. Może dlatego, że lubię takie nierealne zdarzenia, figle, które płata nasz umysł i opowieści nie zawsze każące nam mocno stać na ziemi. Niektóre dziwnie wyglądające sytuacje lub nienaturalne zachowania bohaterów, w miarę rozwoju akcji znajdowały swoje uzasadnienia. Mimo, że nie wszystko było w tej powieści idealne, że czuć było pióro debiutu, że niektóre wątki były niewyjaśnione, czy też bardzo pobieżnie potraktowane, a postaci, szczególnie te drugoplanowe nie do końca dopracowane, to jednak uważam, iż warto poznać historię Leny i Artura, tym bardziej, że już na początku września premierę będzie miała powieść "W jego oczach", będąca kontynuacją losów naszych bohaterów.
"Dopóki nie pogodzisz się z przeszłością, nie zrobisz kroku naprzód"
OCENA 7/10
Na początku nie byłam przekonana, ale ostatecznie kuszą mnie te nierealne elementy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Mnie one też skusiły :)
UsuńTwoja recenzja plus te hipnotyzujące oczy na okładce, nie pozwalają przejść obok tej książki obojętnie. 😊
OdpowiedzUsuńOczy też mnie przyciągnęły :)
Usuńno ciekawie się zapowiada. Już czytałam kilka recenzji tej książki i raczej byłam po nich zaciekawiona książką. Nadal tak jest, choć romansów nie czytam. Dla niej mogę zrobić wyjątek.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy Ci się spodoba :)
UsuńNie jestem do końca przekonana. Niby ciekawie to brzmi, ale nie czuję jakoś do tej opowieści mięty...
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńRaczej nie jest to książka dla mnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Rozumiem :)
UsuńZa historiami miłosnymi nie przepadam, ale te tajemnice są na plus.
OdpowiedzUsuńMnie też one zaciekawiły i przyznam, że z przyjemnością je odkrywałam :)
UsuńTo coś idealnego dla mnie. Koniecznie zapisuję na listę.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńMoże mi się spodobać ta książka. Zapiszę sobie jej tytuł. :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńBardzo podobała mo się ta książka i jestem ciekawa kontynuacji. A te oczy są naprawdę magnetyczne. Mogłabym patrzeć na tę okładkę godzinami 😁
OdpowiedzUsuńKontynuacja własnie do mnie dotarła i jestem bardzo jej ciekawa :)
UsuńKontynuacja już niebawem :)
OdpowiedzUsuńO proszę, książka może się i mnie spodobać. Jejku nie wiem o co chodzi, ale ta biała czcionka na tym tle, rozwaliła mi oczy ;p przepraszam, ale musiałam to napisać:)
OdpowiedzUsuń:) mam nadzieje, że z oczami już wszystko dobrze :)
UsuńW końcu przeczytam ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń