"Idealne życie jest jak sen.
Czasem potrafi zamienić się w koszmar"
Ewa jest wielbicielką idealnego, instagramowego świata. To on kształtuje jej opinie, to do niego codziennie próbuje się dopasować. Za wszelką cenę chce żyć tym pięknym, przez siebie stworzonym, nieprawdziwym świecie. Liczy się tylko to co chcemy pokazać innym i jak przez świat jesteśmy postrzegani. Idealne, życie, idealny facet (co z tego że to mąż innej kobiety) i idealna ja.
Życie Artura, sąsiada Ewy jest skrajnie różne. Niewidomy
mężczyzna, który "widzi" i słyszy więcej od innych, nie żyje ułudą, postrzega świat takim jaki jest naprawdę. To on jest
tym, który pojawia się obok kobiety wtedy kiedy jej życie w jednej sekundzie zmienia
się diametralnie. Kiedy bowiem Ewa wraz z Jackiem, jej sąsiadem i kochankiem, wracają z upojnego
weekendu dochodzi do wypadku. Para potrąca człowieka.
Jacek tuszuje wypadek, nakazując kobiecie bezwzględne milczenie. Ewa potrafi udawać,
budować wokół siebie fałszywą rzeczywistość, jednak to co się wydarzyło
i co jeszcze się wydarzy, całkowicie ją przerosło.
Joanna Opiat-Bojarska stworzyła historię naszych czasów, pełna fałszywych uśmiechów, toksycznych związków, pozornie idealnych rodzin. Autorka umiejętnie zbudowała historię tak, że aż do samego końca czytelnik nie spodziewa się takiego właśnie zakończenia.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Joanny, ale na tyle udane, że z pewnością sięgnę po wcześniejsze książki autorki. Polecam :)
OCENA: 8/10
Ja bardzo cenię sobie książki Joasi. Ta już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale już wiem, że nie będzie to spotkanie ostatnie :)
UsuńWiem, że na pewno będę czytała tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńMnie podobała się bardzo. Ciekawa jestem Twoich wrażeń :)
UsuńNie znam książek tej autorki, ale chyba to się niebawem zmieni.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Polecam serdecznie :)
UsuńTWoja opinia zaintrygowała mnie
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zachęciłam :) polecam serdecznie te książkę :)
UsuńWidzę tyle zachwytów nad książkami tej autorki, ale sama jeszcze nie miałam czasu po nie sięgnąć. Ten tytuł mam już od dnia premiery wrzucony na czytnik, więc pewnie kiedyś do niego dotrę ;)
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja :) Niszczarki profesjonalne pozdrawiają ;)
OdpowiedzUsuń