"Nie była w stanie odsłuchiwać tej ścieżki dźwiękowej, niegdyś tak swobodnie osadzonej przez nią w życiu, które okazało się tylko długą, nijaką drogą; drogą, którą za sprawą kaprysu jakiegoś okrutnego, bezlitosnego bóstwa skazana była przemierzać sama"
Kiedy sięgnęłam po powieść "Największe przeboje" tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać, czy spodoba mi się to co przeczytam, czy wręcz przeciwnie, zupełnie nie przypadnie mi ona do gustu. Trzymałam w ręce sporej wielkości książkę o oryginalnej, przypominającej płytę winylową okładce, wewnątrz podzielonej na rozdziały, z których każdy poprzedzony został tekstem piosenki i czarno-białym rysunkiem płyty, na której została ona zamieszczona. Autorka stworzyła wiarygodną historię życia i kariery piosenkarki Cass Wheeler, nie sprawiającej wrażenia fikcji literackiej, a przypominającą raczej sfabularyzowaną biografię znanej osoby, pełną głębokich relacji międzyludzkich. Aby uwiarygodnić swój zamysł Laura Barnett zaprosiła do współpracy brytyjską piosenkarkę Kathryn Williams, której czternasty muzyczny album, był właśnie zbiorem piosenek z tekstami zamieszczonymi w książce. Piosenki zarówno w powieści jak i w albumie, ułożone zostały w nieprzypadkowej kolejności, przedstawiały bowiem kolejne etapy życia bohaterki, były jej pamiętnikiem.
Sześćdziesięciopięcioletnia Cassandra Wheeler, niegdyś niezwykle popularna, dziś już troszkę zapomniana piosenkarka popowo-folkowa, postanawia wydać płytę składającą się z piosenek, które najwięcej dla niej znaczą, i które wytyczały ścieżkę jej życia. Każda z piosenek i tym samym każdy rozdział powieści jest jednocześnie chronologicznie ułożonym etapem życia Cass. Poznajemy jej dzieciństwo, początki kariery i lata popularności, jej marzenia i plany, sukcesy i porażki, czy wreszcie przyczynę zakończenia kariery muzycznej. Jesteśmy świadkami narodziny gwiazdy, przyglądamy się jej życiowym wyborom i decyzjom, które z perspektywy lat nie zawsze były decyzjami trafnymi. Jej oczami oglądamy alkoholowo-narkotykowe życie młodych ludzi świata muzyki i ich późniejszy czas stabilizacji życiowej, czas wielkich nadziei na przyszłość i jeszcze większych życiowych rozczarowań. Cassandra spędzając ten jeden dzień w studiu nagraniowym, wybierając piosenki do planowanego albumu, tak naprawdę rozlicza się ze swoim minionym życiem. Próbuje zrozumieć siebie i sobie wybaczyć.
Powieść kończy się w momencie, w którym się zaczęła, w dniu sześćdziesiątych piątych urodzin Cass, w dniu, w którym za sprawą tekstów piosenek, poznajemy ponad pięćdziesiąt lat życia artystki. Laura Barnett zabiera nas w niezwykłą pełną emocji i wzruszeń podróż. Bez fałszu i zakłamania przedstawia blaski i cienie artystycznego świata, w którym okresy radości tworzenia i sławy są przeplatane codziennością wymagającą poświęcenia i rezygnacji z marzeń. Czytając opis znajdujący się na okładce książki, składający się dosłownie z kilku, tak naprawdę niewiele mówiących o jej treści zdań, nawet nie przypuszczałam jak bardzo mnie ta powieść poruszy, i że właśnie retrospekcja życia byłej gwiazdy muzycznych scen zmusi mnie do refleksji nad przemijaniem życia i stratą tych których kochamy, nad podejmowanymi w życiu decyzjami, które nie zawsze były słuszne i poświęceniem siebie w imię wyższych ideałów.
"Największe przeboje" to piękna i wzruszająca książka, opowiadająca nie tylko o sławie, kwiatach i brokacie towarzyszącym muzykom, ale o trudnych emocjach, żalu i życiowych błędach. Polecam ją wszystkim tym, którzy nie boją się z takimi emocjami zmierzyć.
Powieść kończy się w momencie, w którym się zaczęła, w dniu sześćdziesiątych piątych urodzin Cass, w dniu, w którym za sprawą tekstów piosenek, poznajemy ponad pięćdziesiąt lat życia artystki. Laura Barnett zabiera nas w niezwykłą pełną emocji i wzruszeń podróż. Bez fałszu i zakłamania przedstawia blaski i cienie artystycznego świata, w którym okresy radości tworzenia i sławy są przeplatane codziennością wymagającą poświęcenia i rezygnacji z marzeń. Czytając opis znajdujący się na okładce książki, składający się dosłownie z kilku, tak naprawdę niewiele mówiących o jej treści zdań, nawet nie przypuszczałam jak bardzo mnie ta powieść poruszy, i że właśnie retrospekcja życia byłej gwiazdy muzycznych scen zmusi mnie do refleksji nad przemijaniem życia i stratą tych których kochamy, nad podejmowanymi w życiu decyzjami, które nie zawsze były słuszne i poświęceniem siebie w imię wyższych ideałów.
"Największe przeboje" to piękna i wzruszająca książka, opowiadająca nie tylko o sławie, kwiatach i brokacie towarzyszącym muzykom, ale o trudnych emocjach, żalu i życiowych błędach. Polecam ją wszystkim tym, którzy nie boją się z takimi emocjami zmierzyć.
"Za chwilę otworzy usta, żeby coś powiedzieć; nie jako Cassandra, piosenkarka z oczami umalowanymi kredką, ubrana w aksamity i jedwabie, lecz jako ona sama. Cass Wheeler. Była muzyk. Była matka. Była córka. Była żona"
Lubię emocjonalne książki, wiec zapisuję sobie tytuł.:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :) Polecam serdecznie :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobnie odebrałyśmy tę książkę. I treść - powieść o odkrywaniu siebie na nowo, i artystyczna dusza przebijająca się przez karty powieści i niezwykłe podbudowanie tekstami, dają nam świetną, inną od wszystkich "biografię". Przeczytałam, dołączam się do pochwał :) Pozdrawiam upalnie :)
OdpowiedzUsuńTroszkę się dziwię, że tak mało się o tej książce mówi, bo według mnie zasługuje ona na większy rozgłos ;) Cieszę się jednak bardzo, że jesteśmy zgodne w opinii :) Również pozdrawiam :)
UsuńMuszę przyznać, że bardzo mnie zaintrygowałaś i z chęcią bliżej zainteresują się tą pozycją! Taka tematyka to klimaty ,,bardzo" moje! :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainteresowała Cię ta książka. Polecam ją bardzo serdecznie, bo jest naprawdę tego warta. Pozdrawiam :)
UsuńMam w planach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie. Mam nadzieję, że je zrealizujesz i niedługo będę mogła przeczytać Twoją opinię na temat tej książki :)
UsuńJakoś mnie ta pozycja nie zainteresowała, ale może jednak warto przyjrzeć się jej bliżej. Zobaczę, czy będzie dostępna w mojej księgarni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeśli takie książkowe klimaty nie za bardzo Ci odpowiadają, to możesz nie poczuć tego czegoś, co ja poczułam czytając ją. A może będzie wręcz przeciwnie, i tak jak nie bedziesz mogła się od niej oderwać :) Pozdrawiam :)
UsuńMuszę ją zdobyć i wręczyć mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to będzie fajny prezent :)
UsuńTo musi być piękna, i bogata w różne przemyślenia książką.
OdpowiedzUsuńWrzucam ją na listę.
Dzieki!
Tak, to naprawdę bardzo wartościowa pozycja. Polecam serdecznie :)
UsuńChyba jeszcze nie słyszałam o tej książce, a chętnie dałabym jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, niewiele się o niej mówi, a jest naprawdę książką wartą polecenia :)
Usuń